Wady stylu życia z Aną :
- ospałość
- nie chęć do wszystkiego
- brak jedzenia (ale przecież jedzenie boli)
Dziś zjadłam :
białko z jaja na twardo i musztardą oraz chrupki chlebek 60kcal
Mam plan zjeść :
naleśnik pełnoziarnisty z truskawkami (mrożonymi, domowymi) 100/200kcal
2 ogórki kiszone 15kcal
Dlaczego inni nas nie rozumieją :
- nie potrafią wytrzymać tyle co my kontrolując coś
- zazdroszczą nam szczupłej sylwetki
- nie wiedzą co to znaczy czuć się jak motylek
- nie potrafią pogodzić się z tym, że tak dobrze wyglądamy
Ile jest na wadze ?? 62,7kg
Mój laptop się popsuł , więc dopóki nie pójdzie do naprawy będę używać komputera mamy i mam ograniczony dostęp i do was i do Thinspiracji, ale ja prowadzę pamiętnik gdzie pisze cele, mam mała tabele kalorii, przepisy,bilanse i tak dalej.
cześć :*
niedziela, 3 lutego 2013
sobota, 2 lutego 2013
Sobota :-3
Dziś byłam z rodzicami w galerii, kupiłam sobie 2 bluzki, jedną taka szczupłą. To będzie mój wyznacznik, muszę w niej dobrze wyglądać. W almie kupiłam sobie słodzik i otręby. Rodzice strasznie na mnie wyzywają,że nie jem. Kiedy żarłam i tyłam to jadłam mniejsze śniadania i było ok a teraz chu*.
Bilans :
ogórek kiszony 5
pół malutkiego jabłuszka 20
placuszki ziemniaczane (bez ziemniaków) 60
200ml kiślu z domowego kompotu 50
ryżowy chlebek z dietetycznym serem 70
Razem : 200 kcal
Bilans :
ogórek kiszony 5
pół malutkiego jabłuszka 20
placuszki ziemniaczane (bez ziemniaków) 60
200ml kiślu z domowego kompotu 50
ryżowy chlebek z dietetycznym serem 70
Razem : 200 kcal
piątek, 1 lutego 2013
Przepisy i wskazówki :}
Jeżeli chcesz się wkręcić to dam ci parę rad :
1. Przykładowy jadłospis :
Śniadanie : 1. jajko na miękko
2. 0,5 serka wiejskiego light
3. 100g jabłka
4. pieczywo chrupki
5. kiwi
II Śniadanie : 1. jakiś nisko kaloryczny owoc
2. chleb chrupki
3. sałata (mix sałat z biedronki)
4. marchew
Obiad : 1. dietetyczne placki ziemniaczane (http://vitalia.pl/index.php/mid/118/fid/1480/diety/odchudzanie/meal_time/5/recipe_id/22141)
2. sos tzatziki z mięsem
3. brokuły z pary
4. zupy (nie na mięsie)
Kolacja : 1. chleb chrupki z musztardą
2. serek wiejski light ( ja robię tak że jem pół rano i pół wieczorem)
3. płatki kukurydziane z lekiem (mało)
4. wafle ryżowe
5. kiszony ogórek
2. Nie unikaj jedzenia zaplanowanego bo będziesz miała napady.
3. Kiedy zaczniesz coś jeść to miej wyrzuty sumienia i je wyrzuć .
4. Nie skuś się na małego cukiereczka nigdy .
5. tu jest bardzo dużo przepisów --> http://vitalia.pl/index.php/mid/118/fid/1477/odchudzanie/diety
1. Przykładowy jadłospis :
Śniadanie : 1. jajko na miękko
2. 0,5 serka wiejskiego light
3. 100g jabłka
4. pieczywo chrupki
5. kiwi
II Śniadanie : 1. jakiś nisko kaloryczny owoc
2. chleb chrupki
3. sałata (mix sałat z biedronki)
4. marchew
Obiad : 1. dietetyczne placki ziemniaczane (http://vitalia.pl/index.php/mid/118/fid/1480/diety/odchudzanie/meal_time/5/recipe_id/22141)
2. sos tzatziki z mięsem
3. brokuły z pary
4. zupy (nie na mięsie)
Kolacja : 1. chleb chrupki z musztardą
2. serek wiejski light ( ja robię tak że jem pół rano i pół wieczorem)
3. płatki kukurydziane z lekiem (mało)
4. wafle ryżowe
5. kiszony ogórek
2. Nie unikaj jedzenia zaplanowanego bo będziesz miała napady.
3. Kiedy zaczniesz coś jeść to miej wyrzuty sumienia i je wyrzuć .
4. Nie skuś się na małego cukiereczka nigdy .
5. tu jest bardzo dużo przepisów --> http://vitalia.pl/index.php/mid/118/fid/1477/odchudzanie/diety
Przepraszam :}
Przepraszam, że mnie tyle nie było.
Mam dużo nauki i stresów ale dobrze trzymam się w diecie. Miałam mały spadek we wtorek zjadłam, małe chipsy i malutki batonik ale miałam po tym okropne wyrzuty sumienia. Poczytałam blogi i poczatowałam i jest OK.
Bilans :
30.01.2013 r.
0,5 kromki chrupkiego pieczywa
100 g jabłka 50kcal
0,5 kromki chrupkiego pieczywa 10kcal
50g makaronu
50g sosu tzatziki 190kcal
kromka chrupiego pieczywa 30 kcal
z musztardą
Razem 280kcal
31.01.2013 r.
kiwi 45kcal
granat 40kcal
makaron z tzatziki 190kcal
trochę wszystkiego 20kcal
Razem 300kcal
1.02.2013 r.
pół serka wiejskiego lekkiego 60kcal
2 kromki chleba chrupkiego 40kcal
tzatziki z kurczakiem 90kcal
100 ml kapuśnisku 60kcal
3 ciasteczka owsiane
robione przez moja babcie 50kcal
Razem 300kcal
Mam mały problem z rodzicami i babcią raz kiedy wyrzuciłam przez okno sałatkę jarzynowa wyrzuciłam ja przez okno a psy rozwlokły kukurydze po podwórku i babcia powiązała fakty i stwierdziłam, że wyrzucam jedzenie za okno. Karzą mi codzinnie kiedy wracam do domu, usiąść i zjeść to co babcia przygotowała.
Na całe szczęście babcia gotuje bardzo chudo i dietetycznie przygotowuje mi np. brokuły na parze z piersią kurczaka. Jakoś sobie radze np. biorę brokułe do ust i idę do lodówki żeby niby się napić i przy okazji wyrzucam brokułe, albo biorę talerz taki, że wydaje im się,że jest tego więcej. Czasem kiedy chce mi sie czegoś słodkiego to pije pepsi light (250ml - 0,5kcal)
Mam też problemy rodzinne, tata pracuje 350km odemnie i mamy ale i tak mamy problemy finansowe, a tak poza tym to moja siostra i przyszły szwagier pojechali do Anglii (jestem bardzo związana z siostrą i tylko ona mnie chociaż trochę czasem rozumiała). Mama może dostanie prace niedaleko taty i przyjeżdżali by raz na tydzień, kiedy jestem taka sama czuje się bardzo samotna szczególnie dlatego, że mieszkam na wsi, 10km od miejsca, w którym chodzę do szkoły. Praca tam ułatwiła by wszystko (finansowo) ale ja zostałabym z babcią i drugimi dziadkami.
Moja babcia, z którą mieszkamy lubi zajrzeć do kieliszka ale na razie się trochę uspokoiła. Chce dla mnie dobrze ale ona też wciska mi jedzenie. Jest strasznie wkurwiająca.
Drudzy dziadkowie mieszkają tam gdzie chodzę do szkoły są straszni
babcia gdyby mogła karmiła by mnie tak :
Śniadanie : słodka bułka, słodki homogenizowany serek, herbata z 5 łyżeczkami cukru
II Śniadanie : batonik, biała bułka z nutellą x 3, jakiś sok
Obiad: naleśniki z dżemem , zupa bardzo tłusta
Podwieczrek : słodki serek, kisiel albo budyń
Kolacja : 4 parówki, 2 tosty, pare szklanek mleka, i tak dalej
Dziadek jest straszny ma pretensje do całego świata i nie miałam prawa poprosić o podwiezienie 2 km dalej o godzinie 21.00 bo musiałabym oglądać jego skwaszona minę jego pretensje. Kiedy tata pożyczył od niego wiertarkę w sobotę dziadek miał focha bo tata nie oddał jej w niedziele.Jest nienormalny, a najgorsze to,że tata im starszy tym bardziej przypomina dziadka. Kiedy skończe gimnazjium chce jechac do siostry do Anglii i zrobić koledż .
Mam dużo nauki i stresów ale dobrze trzymam się w diecie. Miałam mały spadek we wtorek zjadłam, małe chipsy i malutki batonik ale miałam po tym okropne wyrzuty sumienia. Poczytałam blogi i poczatowałam i jest OK.
Bilans :

0,5 kromki chrupkiego pieczywa
100 g jabłka 50kcal
0,5 kromki chrupkiego pieczywa 10kcal
50g makaronu
50g sosu tzatziki 190kcal
kromka chrupiego pieczywa 30 kcal
z musztardą
Razem 280kcal
31.01.2013 r.
kiwi 45kcal
granat 40kcal
makaron z tzatziki 190kcal
trochę wszystkiego 20kcal
Razem 300kcal
1.02.2013 r.
pół serka wiejskiego lekkiego 60kcal
2 kromki chleba chrupkiego 40kcal
tzatziki z kurczakiem 90kcal
100 ml kapuśnisku 60kcal
3 ciasteczka owsiane
robione przez moja babcie 50kcal
Razem 300kcal
Mam mały problem z rodzicami i babcią raz kiedy wyrzuciłam przez okno sałatkę jarzynowa wyrzuciłam ja przez okno a psy rozwlokły kukurydze po podwórku i babcia powiązała fakty i stwierdziłam, że wyrzucam jedzenie za okno. Karzą mi codzinnie kiedy wracam do domu, usiąść i zjeść to co babcia przygotowała.
Na całe szczęście babcia gotuje bardzo chudo i dietetycznie przygotowuje mi np. brokuły na parze z piersią kurczaka. Jakoś sobie radze np. biorę brokułe do ust i idę do lodówki żeby niby się napić i przy okazji wyrzucam brokułe, albo biorę talerz taki, że wydaje im się,że jest tego więcej. Czasem kiedy chce mi sie czegoś słodkiego to pije pepsi light (250ml - 0,5kcal)
Mam też problemy rodzinne, tata pracuje 350km odemnie i mamy ale i tak mamy problemy finansowe, a tak poza tym to moja siostra i przyszły szwagier pojechali do Anglii (jestem bardzo związana z siostrą i tylko ona mnie chociaż trochę czasem rozumiała). Mama może dostanie prace niedaleko taty i przyjeżdżali by raz na tydzień, kiedy jestem taka sama czuje się bardzo samotna szczególnie dlatego, że mieszkam na wsi, 10km od miejsca, w którym chodzę do szkoły. Praca tam ułatwiła by wszystko (finansowo) ale ja zostałabym z babcią i drugimi dziadkami.
Moja babcia, z którą mieszkamy lubi zajrzeć do kieliszka ale na razie się trochę uspokoiła. Chce dla mnie dobrze ale ona też wciska mi jedzenie. Jest strasznie wkurwiająca.
Drudzy dziadkowie mieszkają tam gdzie chodzę do szkoły są straszni
babcia gdyby mogła karmiła by mnie tak :
Śniadanie : słodka bułka, słodki homogenizowany serek, herbata z 5 łyżeczkami cukru
II Śniadanie : batonik, biała bułka z nutellą x 3, jakiś sok
Obiad: naleśniki z dżemem , zupa bardzo tłusta
Podwieczrek : słodki serek, kisiel albo budyń
Kolacja : 4 parówki, 2 tosty, pare szklanek mleka, i tak dalej
Dziadek jest straszny ma pretensje do całego świata i nie miałam prawa poprosić o podwiezienie 2 km dalej o godzinie 21.00 bo musiałabym oglądać jego skwaszona minę jego pretensje. Kiedy tata pożyczył od niego wiertarkę w sobotę dziadek miał focha bo tata nie oddał jej w niedziele.Jest nienormalny, a najgorsze to,że tata im starszy tym bardziej przypomina dziadka. Kiedy skończe gimnazjium chce jechac do siostry do Anglii i zrobić koledż .
Subskrybuj:
Posty (Atom)